Postanowiłem znaleźć swoje miejsce w sieci poprzez stworzenie blogu, o jakże szeroko dziwnej, nie logicznej nazwie, która ma za zadanie uruchomienie wyobraźni, narodzenie się pytania, dlaczego taki tytuł, dlaczego w takiej formie i w końcu pozostawienie odpowiedzi daleko w nieznanym, tak jak nie znana jest historia blogu i jego dalszych losów. Narodziła się we mnie potrzeba wymiany poglądów, stworzenie czegoś, pisania, namalowania obrazu, który będę mógł powiesić sobie na ścianie, nagrania utworu, napisania wiersza dla kobiety mojego życia... Tak, to wszystko przede mną, ale wierzę, że małymi kroczkami spełnię swoje duchowe potrzeby...
Z pozdrowieniami
Paweł K. 'Pantego'
Mam nadzieję, że dalsze losy Twojego bloga nie są przesądząne i dodasz kolejne wiersze, bo niektóre z nich naprawdę przypadły mi do gustu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz, brakowało tutaj jakiegoś słowa z zewnątrz, miło, że się jakiś pojawił :) niestety zapewne ciężko tutaj trafić więc moja wena w postaci odbiorców jest dosyć skromna, poza tym problemy dnia codziennego przysłaniają trochę chęci pisania kolejnych wierszy, ale może wkońcu wezmę się za blog, za wiersze, za siebie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Paweł K. 'Pantego'
Łatwo nie było, ale znalazłam przypadkiem i mile mnie zaskoczyły:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żebyś wrócił do publikowania i rozwiązania wszystkich problemów, bo mnie niestety pisanie wierszy nie wychodzi,a czytać twórczość innych- uwielbiam:)))